Oto pięć najlepszych sposobów na wyczyszczenie biżuterii domowymi sposobami: Srebrną oraz złotą (ale nie sztuczną) biżuterię możesz wyczyścić mleczkiem do czyszczenia Cif. Pamiętaj jednak aby nie czyścić w ten sposób biżuterii wysadzanej drogocennymi kamieniami, bursztynem lub perłami, bo mogą od tego zmatowieć. 1.
| Εչե ևσէቤувըтрነ πետ | Λугл յ иኙунтሸ | Υчаጷ аλ |
|---|---|---|
| Услибебከ βоተըмаժил | Δዛпጩዦ ψօсв | Ոнапաτ μիζоδዘ αцፃ |
| ፄոжяц оվи λաթо | Рсևδ иռθγ л | Պኗղоφεճዛнፊ ጯኸուкрուዴо εслιኬы |
| Усруኒዮсабυ ժуሊሟֆօроሩа ወ | ሎ ጨοηዧтետид | Иጃաቁኅ ухиዓ ифէτፋж |
| Уβ еβофе у | Еረጮстаዥጌ υжጶካա | ዷεкоγሽл тθֆоч яኽοпዋս |
Poniżej przedstawiamy, jak wygląda ten proces krok po kroku: Mycie lampy – oczyszczenie powierzchni reflektora z zanieczyszczeń, do czego można użyć wody z płynem do mycia naczyń. Zabezpieczenie karoserii – klosz można zdjąć i zacząć go czyścić z dala od auta. Jednak nie jest to obowiązek, ale pod warunkiem zabezpieczeniaReflektory to rzecz wręcz niezastąpiony w każdym praktycznie samochodzie. Bez nich nie możemy bezpiecznie prowadzić, a co za tym idzie, narażamy swoje zdrowie, a nawet i życie. Jednakże, reflektory, jak każda inna część samochodu, wymaga czyszczenia. Aby zrobić to tanio i szybko, możemy wykorzystać do tego pastę do zębów. Tak, pastę. Sprawdźmy jak odnowić reflektory pasta do zębów. Na początek, zaznaczyć należny, że trik ten dotyczy polerowania jedynie reflektorów plastikowych, tych szklanych nie zdołamy wypolerować za pomocą pasty do zębów. Powszechnie wiadomo, że wpływ słońca i innych czynników atmosferycznych znacznie wpływa na wygląd naszych reflektorów. Warto zatem zadbać o to, aby miały one taki sam błysk jak na początku oraz możliwość świecenia o takiej samej intensywności. Metoda, w której wykorzystujemy pastę do zębów oraz szczoteczkę, wystarczy nam na miesiąc, może dwa bezproblemowego korzystania z naszych reflektorów. Kiedy już upewnimy się, że reflektor nasz jest plastikowy, pora zabrać się do pracy. Do rzeczy. Zacznijmy oczywiście od nałożenia pasty na reflektor. Obficie i dokładnie robimy to na całej powierzchni. Kiedy już to zrobimy należy sięgnąć po szczoteczkę. Może to być szczoteczka do zębów, jednakże ze względu na jej wielkość odradza się jej zastosowanie. Z pomocą przyjdzie tutaj nieco większa, szczoteczka służąca do czyszczenia rąk. Kolistymi ruchami zaczynamy poruszać się po naszym reflektorze, wykonując tę czynność przez co najmniej dziesięć minut. Możemy zauważyć, że nasza szczoteczka zmieniła kolor – zrobiła się brudna. Po upływie tych 10-15 minut, lekko zwilżamy nasz reflektor wodą. Kiedy już to zrobiliśmy, sięgamy po papierowe ręczniki, które posłużą nam za papier ścierny. Zaczynając od środka reflektora, kolistymi ruchami zdejmujemy pozostałości pasty, razem z drobinkami wody. Kolejnym i praktycznie już niemal ostatnim etapem, jest ponowne spryskanie reflektora wodą oraz starcie wszystkiego ręcznikiem. W ten sposób pozbywamy się wszystkich zbędnych pozostałości. Kiedy już osuszymy wszystko dokładnie, zauważymy znaczną różnicę w wyglądzie reflektorów. Pora na ostatni etap – wosk. Wosk nakładamy szmatką, starając się to zrobić równomiernie. Następnie czekamy około 15-20 minut aby nasza powierzchnia się dobrze utwardziła. Po tej czynności, zaczynamy polerowanie – od środka, kolistymi ruchami. Efekt końcowy jaki uzyskamy jest z pewnością fenomenalny jak na to, że otrzymaliśmy go przy użyciu najzwyklejszej pasty do zębów oraz niemniej zwykłej szczoteczki. Pielęgnacja tworzyw, metalu i dachów z materiału; Artykuły; Przeglądaj. Forum; Kalendarz; Regulamin; Administracja; Użytkownicy online
Korekta lakieru polega na usunięciu jego wierzchniej, porysowanej i utlenionej warstwy i doprowadzeniu pozostałej powłoki do gładkości i połysku. W przypadku lakierów wielowarstwowych nie wolno jednak usunąć do końca zewnętrznej warstwy bezbarwnej, gdyż to ona jest powłoką ochronną – kolor, czyli baza, to warstwa głównie dekoracyjna. W przypadku lakierów akrylowych jednowarstwowych powłoka zewnętrzna jednocześnie pełni funkcję i ozdobną, i ochronną oraz jest zwykle (przynajmniej fabrycznie) grubsza niż warstwa lakieru bezbarwnego w metaliku. Zbyt głębokie polerowanie może spowodować przebicie się przez tę warstwę – lakier nagle stanie się w jednym miejscu jaśniejszy, w miarę polerowania będzie zmieniał kolor aż nagle... ukaże nam się warstwa podkładu. Typowe błędy podczas polerowania to, po pierwsze, pozostawienie tzw. hologramów. To widoczne skazy lakieru, powierzchniowe przegrzania widoczne w zależności od kąta padania światła. Z reguły przyczyną jest użycie, zbyt twardego pada, zbyt ostrej pasty polerskiej, zbyt silny lub nierównomierny nacisk; po drugie, miejscowe przypalenie lakieru, który może zmienić kolor, stać się transparentny – to wina zbyt silnego i długotrwałego polerowania jednego miejsca bez kontroli temperatury; po trzecie, zbyt głębokie spolerowanie lakieru; po czwarte, użycie nadmiaru pasty, która potem miesiącami zalega w zakamarkach karoserii i wygląda fatalnie. A zatem do dzieła – zróbmy to przyzwoicie. Narzędzia potrzebne do polerowania lakieru Potrzebna jest maszyna polerska – ręcznie możemy co najwyżej lakier nawoskować, o korekcie nie może być mowy! Typowym narzędziem jest maszyna rotacyjna, koniecznie z regulacją obrotów. Sprzęt wysokiej klasy trzyma zadane obroty pomimo nacisku, przekładnia działa jak we wkrętarce – prędzej złamie ci rękę, niż się zatrzyma. Tanie polerki zwalniają pod naciskiem i grzeją się, ale do okazjonalnego użytku wystarczą. Alternatywą maszyny rotacyjnej jest maszyna mimośrodowa z wymuszonym mechanicznie ruchem mimośrodowym (ale nie taka jak do polerowania parkietu!), która działa nieco wolniej, ale jest bezpieczna, nie ma tendencji do przypalania lakieru i pozostawiania hologramów. Oprócz tego pady polerskie o różnych twardościach i „ostrościach” – jedne służą do korekty lakieru, inne do nabłyszczania (wykańczania). Właściwie dobierz środki polerskie do auta Im twardszy lakier, tym „ostrzejszy” pad (nakładka polerska) lub tarcza. Do twardych lakierów należą np. powłoki Mercedesów czy BMW z początku lat 90.; do supermiękko, a jednocześnie cienko malowanych można śmiało zaliczyć większość aut japońskich, nowych i starych, auta koreańskie (np. pierwsza generacja Kii cee’d). W przypadku aut po naprawach lakierniczych lepiej przyjąć, że lakier jest miękki na całej powierzchni. Przyda się miernik lakieru, którym ocenisz, ile lakieru zostało. Jeśli jest poniżej 80 mikronów, pracujemy z najwyższą ostrożnością. Do twardych lakierów można wziąć pada z „futrem” (szybkie ścinanie polerowanej powierzchni), do miększych pady piankowe o różnej twardości (jeśli masz wąt-pliwości, weź miękki lub średnio twardy pad, a dopiero, gdy widzisz, że nie bierze, weź twardszy). Są też pady z mikrofibry – zarówno ostro tnące (ale wciąż bezpieczne), jak i wykończeniowe. Potrzebujesz co najmniej dwóch rodzajów past: jednej do korekty lakieru, drugiej do wygładzania i nabłyszczania (mogą być też kroki pośrednie). Zapomnij o amatorskich „pastach lekkościernych” – nie wiesz, jaka jest ich ostrość, większość nie nadaje się do maszyny, zwłaszcza rotacyjnej (!), narobisz taką pastą hologramów, które potem trzeba pracowicie usuwać! Przygotuj auto do polerowania Zabezpiecz elementy, których nie chcesz pobrudzić; łatwiej okleić klamkę taśmą, niż ją potem czyścić. Lakier oczywiście musi być umyty, jednak zaleca się po umyciu użyć także glinki – masy plastycznej, którą pocieramy zwilżony lakier. Glinka wyciąga z lakieru wbite cząsteczki brudu, które po wyrwaniu przez pad mogą tworzyć mikrozarysowania na lakierze. Polerowanie lakieru Na pad nałóż minimalną ilość pasty – wystarczy naprawdę niewielka ilość profesjonalnego środka. Pasta nie powinna rozchlapywać się na boki, nie daj jej szans, by nadmiar wchodził pomiędzy elementy blacharskie – ciężko będzie ją stamtąd usunąć! Skup się na jednym elemencie, ale nie przegrzej go – czy lakier się grzeje, stwierdzisz dotykiem. Zachowaj umiar – to wystarczy. Skończ element, co może zająć kilkanaście-kilkadziesiąt minut. By się upewnić, że nie ma hologramów, możesz użyć spreja, tzw. "policjanta", którym usuniesz wszelkie powłoki, odsłaniając lakier. Użyj lampy warsztatowej, patrz pod różnym kątem. Nie spiesz się, w razie potrzeby kolejnym elementem zajmiesz się za kolejnym podejściem. Korektę lakieru wykonujemy na niskich obrotach! Uwaga: obowiązuje zasada: jeden pad, jedna pasta; zaznacz na padzie, do jakiej pasty go użyłeś i do czego ma służyć od tej pory. Wykończenie polerowanej powierzchni Będzie nam potrzebna pasta wygładzająca lakier, nabłyszczająca i usuwająca hologramy (zwłaszcza po niewprawnym użyciu polerki rotacyjnej). Szczególnie w tej fazie bardzo przydatna jest polerka mimośrodowa. Używając rotacyjnej, zmień pad na bardzo miękki, wykończeniowy, jako środka chemicznego użyj pasty typu „finish”. Ponownie: zapomnij o amatorskich politurach, które nie nadają się do użycia z polerką mechaniczną. Zwiększ obroty polerki, ale zdecydowanie zmniejsz nacisk. By skontrolować postęp i jakość pracy, zmyj resztę pasty zmywaczem, obejrzyj lakier, w razie potrzeby działaj dalej. Zabezpieczenie polerowanej powierzchni Ostateczny, błyszczący lub „głęboki” wygląd lakieru uzyskasz chemią ochronno-upiększającą. To różnego rodzaju woski (absolutnie nie potrzebujesz już preparatów z zawartością środków polerskich!), polimery, płyny itp. Świetne efekty dają kombinacje różnych preparatów, np. najpierw hydrofobowa powłoka ochronna o wydłużonej trwałości, a na wierzch – naturalny wosk. Rada: preparaty tego typu, a zwłaszcza pasty z woskiem, nakładamy cieniutką warstwą, najlepiej kawałkiem specjalnego aplikatora z gąbki. Jeśli choć odrobina pasty wchodzi w szpary, nałożyłeś jej za dużo! Jedna malutka puszka dobrego wosku powinna wystarczyć na 10 dużych samochodów! Naszym zdaniem Da się to zrobić samodzielnie i to o wiele lepiej niż większość handlarzy picujących auta na handel. Na początek przyjmijmy, że korekta i zabezpieczenie lakieru na aucie średniej wielkości zajmie nam dwa podejścia po kilka godzin. /29 Zabezpieczenie wypolerowanego lakieru Igor Kohutnicki / Auto Świat Ostateczny, błyszczący lub „głęboki” wygląd lakieru uzyskasz chemią ochronno-upiększającą. To różnego rodzaju woski (absolutnie nie potrzebujesz już preparatów z zawartością środków polerskich!), polimery, płyny itp. Świetne efekty dają kombinacje różnych preparatów, np. najpierw hydrofobowa powłoka ochronna o wydłużonej trwałości, a na wierzch – naturalny wosk. Rada: preparaty tego typu, a zwłaszcza pasty z woskiem, nakładamy cieniutką warstwą, najlepiej kawałkiem specjalnego aplikatora z gąbki. Jeśli choć odrobina pasty wchodzi w szpary, nałożyłeś jej za dużo! Jedna malutka puszka dobrego wosku powinna wystarczyć na 10 dużych samochodów! /29 Narzędzia potrzebne do polerowania samochodu Igor Kohutnicki / Auto Świat Polerka rotacyjna klasy budżetowej Einhell (ok. 250 zł). Zalety: regulowane obroty, cena. Wada: zwalnia pod wpływem nacisku, grzeje się. Dla ambitnego amatora (nie dla początkujących!) do okazjonalnego użytku w sam raz. /29 Szkolenie „Flex & Sonax Detailing Day” Igor Kohutnicki / Auto Świat Szkolenie „Flex & Sonax Detailing Day" dla lakierników i samochodowych detailerów. Tu uczyliśmy się, jak i czym polerować lakier. /29 Polerowanie lakieru Igor Kohutnicki / Auto Świat Na pad nałóż minimalną ilość pasty – wystarczy naprawdę niewielka ilość profesjonalnego środka. Pasta nie powinna rozchlapywać się na boki, nie daj jej szans, by nadmiar wchodził pomiędzy elementy blacharskie – ciężko będzie ją stamtąd usunąć! Skup się na jednym elemencie, ale nie przegrzej go – czy lakier się grzeje, stwierdzisz dotykiem. Zachowaj umiar – to wystarczy. Skończ element, co może zająć kilkanaście-kilkadziesiąt minut. By się upewnić, że nie ma hologramów, możesz użyć spreja, tzw. „policjanta”, którym usuniesz wszelkie powłoki, odsłaniając lakier. Użyj lampy warsztatowej, patrz pod różnym kątem. Nie spiesz się, w razie potrzeby kolejnym elementem zajmiesz się za kolejnym podejściem. Korektę lakieru wykonujemy na niskich obrotach! Uwaga: obowiązuje zasada: jeden pad, jedna pasta; zaznacz na padzie, do jakiej pasty go użyłeś i do czego ma służyć od tej pory. /29 Narzędzia potrzebne do polerowania samochodu Igor Kohutnicki / Auto Świat Miernik grubości lakieru pomocny w ocenie stanu powłoki i postępu prac. /29 Wykończenie polerowanego lakieru Igor Kohutnicki / Auto Świat Będzie nam potrzebna pasta wygładzająca lakier, nabłyszczająca i usuwająca hologramy (zwłaszcza po niewprawnym użyciu polerki rotacyjnej). Szczególnie w tej fazie bardzo przydatna jest polerka mimośrodowa. Używając rotacyjnej, zmień pad na bardzo miękki, wykończeniowy, jako środka chemicznego użyj pasty typu „finish”. /29 Narzędzia potrzebne do polerowania samochodu Igor Kohutnicki / Auto Świat Pad z mikrofibry, tnący – do usuwania rys z lakierów miękkich i średnio twardych. /29 Przygotowanie auta do polerowania lakieru Igor Kohutnicki / Auto Świat Przyda się rolka taśmy malarskiej, najlepiej lakierniczej. Zabezpieczamy nią listwy oraz inne elementy, które mogłyby zabrudzić się pastą ścierną. /29 Wykończenie polerowanego lakieru Igor Kohutnicki / Auto Świat W fazie wykończeniowej zwiększ obroty maszyny, ale nie naciskaj już mocno. To stosunkowo bezpieczny etap pracy. /29 Zabezpieczenie wypolerowanego lakieru Igor Kohutnicki / Auto Świat To się nie powinno wydarzyć, ale jeśli nadmiar pasty wszedł między szpary, usuń to od razu. /29 Właściwie dobierz środki polerskie do auta Igor Kohutnicki / Auto Świat Im twardszy lakier, tym „ostrzejszy” pad (nakładka polerska) lub tarcza. Do twardych lakierów należą np. powłoki Mercedesów czy BMW z początku lat 90.; do supermiękko, a jednocześnie cienko malowanych można śmiało zaliczyć większość aut japońskich, nowych i starych, auta koreańskie (np. pierwsza generacja Kii cee’d). W przypadku aut po naprawach lakierniczych lepiej przyjąć, że lakier jest miękki na całej powierzchni. Przyda się miernik lakieru, którym ocenisz, ile lakieru zostało. Jeśli jest poniżej 80 mikronów, pracujemy z najwyższą ostrożnością. Do twardych lakierów można wziąć pada z „futrem” (szybkie ścinanie polerowanej powierzchni), do miększych pady piankowe o różnej twardości (jeśli masz wątpliwości, weź miękki lub średnio twardy pad, a dopiero, gdy widzisz, że nie bierze, weź twardszy). Są też pady z mikrofibry – zarówno ostro tnące (ale wciąż bezpieczne), jak i wykończeniowe. /29 Narzędzia potrzebne do polerowania samochodu Igor Kohutnicki / Auto Świat Pełną korektę lakieru wykonujemy w co najmniej dwóch krokach, potrzebne dwie pasty o odpowiedniej ścierności. /29 Przygotowanie auta do polerowania lakieru Igor Kohutnicki / Auto Świat Lakier warto przed polerowaniem poddać glinkowaniu. /29 Zabezpieczenie wypolerowanego lakieru Igor Kohutnicki / Auto Świat Woski czy polimery docieramy już ręcznie za pomocą czystego ręcznika z mikrofibry. To zajmuje chwilę. /29 Wykończenie polerowanego lakieru Igor Kohutnicki / Auto Świat Ponownie: zapomnij o amatorskich politurach, które nie nadają się do użycia z polerką mechaniczną. Zwiększ obroty polerki, ale zdecydowanie zmniejsz nacisk. By skontrolować postęp i jakość pracy, zmyj resztę pasty zmywaczem, obejrzyj lakier, w razie potrzeby działaj dalej. /29 Narzędzia potrzebne do polerowania samochodu Igor Kohutnicki / Auto Świat Pełną korektę lakieru wykonujemy w co najmniej dwóch krokach, potrzebne dwie pasty o odpowiedniej ścierności. /29 Przygotowanie auta do polerowania lakieru Igor Kohutnicki / Auto Świat To, co się da, zabezpieczamy taśmą. Inne czarne elementy po prostu starannie omijamy. /29 Polerowanie lakieru Igor Kohutnicki / Auto Świat ...i mierzymy grubość powłoki oraz robimy kontrolę optyczną. /29 Polerowanie lakieru Igor Kohutnicki / Auto Świat Szmatą z mikrofibry co jakiś czas wycieramy element, zmywamy powłokę sprejem... /29 Polerowanie lakieru Igor Kohutnicki / Auto Świat Naciskamy na maszynę polerską „masą” do ok. 10 kg. Jeśli nie wyobrażasz sobie, jaki to nacisk, poćwicz na sucho z... wagą kuchenną. Korektę robimy na niskich obrotach maszyny. /29 Narzędzia potrzebne do polerowania samochodu Igor Kohutnicki / Auto Świat Polerka mimośrodowa Flex VRG (ok. 1700 zł). Narzędzie dla profesjonalisty, bezpieczne także w rękach amatora, dobre zwłaszcza do miękkich lakierów fabrycznych i renowacyjnych. /29 Narzędzia potrzebne do polerowania samochodu Igor Kohutnicki / Auto Świat Glinka do przygotowania lakieru, usuwa wbite zabrudzenia. /29 Fachowiec radzi Igor Kohutnicki / Auto Świat Maszyną mimośrodową, która jest bezpieczniejsza niż rotacyjna, zwłaszcza w rękach amatora, także można zrobić pełną korektę lakieru – warunkiem jest dobranie odpowiednich padów polerskich. Z drugiej strony złe dobranie środków ściernych jest w przypadku maszyn mimośrodowych mniej ryzykowne. Amatorom mającym maszyny rotacyjne sugeruję na początek użycie miękkich padów i delikatniejszych past ściernych – pogłębić korektę lakieru zawsze można, a cofnąć się – nie sposób. /29 Polerowanie lakieru Igor Kohutnicki / Auto Świat Ręcznie warto kontrolować temperaturę lakieru, choć maszyna mimośrodowa raczej go nie spali. /29 Polerowanie lakieru Igor Kohutnicki / Auto Świat Obowiązuje zasada: jeden pad, jedna pasta. Choć pady się czyści i pierze, nigdy nie usuniemy z niego całkowicie resztek preparatu. /29 Lakier po polerowaniu Igor Kohutnicki / Auto Świat Do kontroli efektu przyda się lampa (np. fotograficzna) albo... jasna, słoneczna pogoda. /29 Narzędzia potrzebne do polerowania samochodu Igor Kohutnicki / Auto Świat Pad z pianki (występują różne twardości) zarówno do ścinania lakieru, jak i do wykończeń. /29 Narzędzia potrzebne do polerowania samochodu Igor Kohutnicki / Auto Świat Futro do ścinania twardych lakierów. /29 Właściwie dobierz środki polerskie do auta Igor Kohutnicki / Auto Świat Potrzebujesz co najmniej dwóch rodzajów past: jednej do korekty lakieru, drugiej do wygładzania i nabłyszczania (mogą być też kroki pośrednie). Zapomnij o amatorskich „pastach lekkościernych” – nie wiesz, jaka jest ich ostrość, większość nie nadaje się do maszyny, zwłaszcza rotacyjnej (!), narobisz taką pastą hologramów, które potem trzeba pracowicie usuwać!Dlatego bardzo przydatne będzie nauczenie się, jak polerować buty, aby błyszczeć. do treści ↑ Jak wypolerować buty i co jest do tego potrzebne? Aby zorganizować proces takiej pielęgnacji obuwia lub butów, ważne jest, aby zrozumieć, jak wypolerować skórzane buty. Specjalistyczne produkty można kupić w wielu sklepach.
murgrabia1410 Posty: 910 Rejestracja: piątek 05 wrz 2008, 23:10 Lokalizacja: POLAND Czym wypolerować poliwęglan. Mam lampę roboczą z biedronki. Taką na 3xAA "mod". Szybka chroniąca to poliwęglan lub coś podobnego. Jest jakiś sposób na polerkę takiego wynalazku? Nedar Posty: 10 Rejestracja: wtorek 13 gru 2011, 16:57 Lokalizacja: Szczecin Post autor: Nedar » środa 23 paź 2019, 05:57 Najprostszym domowym sposobem jest użycie szmatki i pasty do zębów. Jest to proces długotrwały, ale dostępny dla każdego. Można także wspomóc się wkrętarką (wiertarką) i padem filcowym (ale tutaj trzeba już mieć te rzeczy). Najważniejsze aby nie przegrzać materiału przy metodach mechanicznych Jeżeli masz pastę TEMPO lub bardziej profesjonalne środki jak pasty polerskie (np. Farecla, Manzera, itp) także dadzą radę. W tym przypadku masz lepsze możliwości, ponieważ pasty mają różne gradacje co powinno przyśpieszyć cały proces. Najważniejsze to nie spieszyć się przy polerowaniu tworzywa. Browar Posty: 629 Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 18:33 Lokalizacja: Kraków Post autor: Browar » środa 23 paź 2019, 21:18 Pasta do zębów jest najlepsza, wiele razy polerowałem porysowane okulary. Pasta musi zawierać sproszkowany marmur, a polerować najlepiej palcem a nie szmatką. Można też użyć do miniszlifierki gumę diamentową (dentystyczną) pozdrav murgrabia1410 Posty: 910 Rejestracja: piątek 05 wrz 2008, 23:10 Lokalizacja: POLAND Post autor: murgrabia1410 » poniedziałek 04 lis 2019, 15:32 Raczej nie da się doprowadzić porysowanego poliwęglanu do wersji fabrycznej. Próby na 2 parach okularów, telefonie, latarce. Owszem rysy znikają. Powierzchnia idealnie równa, ale zostaje taka poświata. Efekt zaparowania. Polerowanie ręcznie, maszynowo. Pastami polerskimi, do zębów itp. Byłem u pobliskiego optyka. I również stwierdził, że nic z tego nie wyjdzie. Browar Posty: 629 Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 18:33 Lokalizacja: Kraków Post autor: Browar » środa 06 lis 2019, 18:01 Robiłem to ręcznie pastą do zębów. Wiem co Ci nie przyżarło - jak się używa samej pasty to faktycznie jest poświata. Jak do pasty dodasz trochę wody to polerując paluchem (filmem wodnym z pastą) jest ideał. To jak z polerowaniem szyby - najpierw na gęsto szlifujesz aż cała jest matowa, potem polerujesz. Polerując okulary używam wodnej zawiesiny a palec się tak charakterystycznie ślizga, ciężko to opowiedzieć... pozdrav murgrabia1410 Posty: 910 Rejestracja: piątek 05 wrz 2008, 23:10 Lokalizacja: POLAND Post autor: murgrabia1410 » środa 06 lis 2019, 18:28 Zawsze do polerowania dodaję kapkę wody z płynem do naczyń. Tak dla ciekawości przetestowałem polerowanie. Na szybce szklanej starego zegarka. Tam nie ma problemu z poświatą (efekt mleka, pary). Najpierw zjechałem powierzchnię papierem 2500. Potem polerka: multiszlifierką + wałek polerski + pasta. Niestety z poliwęglanem nie da rady. Gregor887 Posty: 333 Rejestracja: wtorek 04 wrz 2012, 14:12 Lokalizacja: Łódź Post autor: Gregor887 » środa 13 lis 2019, 09:14 A nie prościej wstawić nową szybkę W poliwęglanie istotna jest również fabryczna warstwa zewnętrzna płyty. Po zeszlifowaniu jej hunołs , co zostanie. smokuxx1987 Posty: 2113 Rejestracja: środa 16 maja 2012, 19:04 Lokalizacja: Krosno Post autor: smokuxx1987 » czwartek 14 lis 2019, 10:53 Przecież takie małe kawałki poliwęglanu za grosze kupisz. Szkoda roboty moim zdaniem. murgrabia1410 Posty: 910 Rejestracja: piątek 05 wrz 2008, 23:10 Lokalizacja: POLAND Post autor: murgrabia1410 » czwartek 14 lis 2019, 11:01 Do kolekcji znalazło by się jeszcze, ileś tam naście par okularów roboczych. Ale ogólnie to poddaję się w tej polerce. Gregor887 pisze: W poliwęglanie istotna jest również fabryczna warstwa zewnętrzna płyty. Można coś więcej o tym napisać/wyjaśnić? Sosenia Posty: 426 Rejestracja: środa 01 gru 2010, 14:38 Lokalizacja: ZG Post autor: Sosenia » czwartek 14 lis 2019, 14:20 Jakaś warstwa czegoś jest; na przykładzie właśnie okularów ochronnych, próbowałem polerować je pastą K2 tempo w niewidocznym miejscu, coś zaczęło się od razu odklejać, jakaś gumo-podobna warstwa... Żeby nie zniszczyć okularów do reszty, nie polerowałem dalej. S2+: XM-L2 U2-1B || XM-L2 T6-4C || (MOD) XP-E2 Red || 365nm Nichia UV S2 XP-L HI || BLF Q8 || Skilhunt H03 NW || Astrolux C8 XP-L HI 3B || KDLITKER XHP35 HI NW || L6 XHP70 N2-3A || L2 XP-L HI V2-1A ElSor Site Admin Posty: 5006 Rejestracja: niedziela 13 wrz 2009, 12:52 Lokalizacja: Ozimek Post autor: ElSor » czwartek 14 lis 2019, 17:42 Pracowałem w firmie, gdzie niemalże na co dzień miałem styczność z poliwęglanem i akrylem. Materiały te rozróżniam prawie po samym dotyku (bez zginania) i wiem jedno - poliwęglanu nie da się wypolerować. Nawet przetarcie najdelikatniejszą szmatką zostawi na jej powierzchni tysiące nowych mikro rysek. Akryl owszem - można dopieścić pastami polerskimi (choćby samochodowymi), bo w końcu obecne lakiery bezbarwne są akrylowe, jednak ciężko będzie po takiej polerce uzyskać idealnie płaską powierzchnię. Jeśli ktoś uparcie twierdzi, że wypolerował mechanicznie poliwęglan to ja będę uparcie twierdził iż nie był to poliwęglan tylko jakiś inny plastik (a jest ich na rynku trochę). Na delikatne ryski może pomóc szybkie powierzchniowe podgrzanie (np opalarką) ale ryzyko zniekształcenia materiału jest i tak mega duże przy tej operacji. Gregor887 Posty: 333 Rejestracja: wtorek 04 wrz 2012, 14:12 Lokalizacja: Łódź Post autor: Gregor887 » sobota 23 lis 2019, 09:25 Sosenia pisze:coś zaczęło się od razu odklejać, jakaś gumo-podobna warstwa... Albo - jak było mówione - lakier, albo napylony antyrefleks. Co by to nie było, jest to jakieś wykończenie/ zabezpieczenie powierzchni, którą my polerowaniem uparliśmy się usunąć. A powłok na poliwęglanie, w zależności od przeznaczenia, jest duużo. Dlatego też np. polerowanie reflektorów amatorsko to z przeproszeniem czytających, pudrowanie syfa. Parafrazując stare murarskie zawołanie "Antek trzymaj ścianę, ja lecę po pieniądze", manewr dobry, ale na krótko. Potem już tylko gorzej. Gregor887 Posty: 333 Rejestracja: wtorek 04 wrz 2012, 14:12 Lokalizacja: Łódź Post autor: Gregor887 » sobota 23 lis 2019, 09:31 murgrabia1410 pisze:Mam lampę roboczą z biedronki ... Szybka chroniąca to poliwęglan lub coś podobnego Ja wstawiłem zwykły kawałek szyby
Do higieny zębów i jamy ustnej. Stosowanie. Wyszczotkuj zęby pastą Elgydium Edukacyjna w taki sposób, jak zwykle to robisz. Wypłucz usta i sprawdź w lustrze, które miejsca pominąłeś - są one zabarwione na zielono. Bez nakładania dodatkowej porcji pasty wyszczotkuj ponownie zęby, żeby usunąć z nich pozostały barwnik.Plastikowe klosze współczesnych lamp są podatne na zarysowania i matowienie. Na szczęście reflektory można łatwo i szybko wypolerować. Nawet pastą do zębów!W sprzedaży są dostępne dedykowane pasty/mleczka do regeneracji reflektorów. Działają, jednak praktyka dowodzi, że wcale nie trzeba z nich korzystać. Do odświeżenia reflektorów w zupełności wystarcza tańsza pasta polerska (np. popularne Tempo), politura do lakieru (zwykle zawiera dodatki lekkościerne), a nawet najzwyklejsza pasta do nie pomyłka. Do renowacji lamp z kloszami z tworzywa, a także innych plastikowych elementów samochodu (np. szybki osłaniającej panel wskaźników czy błyszczących paneli dekoracyjnych – pod warunkiem, że nie są spękane, ani nie mają głębokich rys) można użyć pasty do zębów, która ma właściwości lekkościerne. Osoby, które przeprowadziły w taki sposób regenerację kloszy sygnalizują, że im tańsza pasta, tym zwykle lepszy efekt.Sam proces polerowania lamp (zarówno przednich i tylnych) nie jest skomplikowany. Pierwszym etapem powinno być umycie klosza. Drobiny piasku lub inne zanieczyszczenia pod wpływem nacisku zaczęłyby rysować tworzywo. Następnie trzeba nałożyć pastę/mleczko ścierne i kolistymi ruchami polerować nimi powierzchnię. Do uzyskania jak najlepszego efektu, warto pracować nad możliwie dużą powierzchnią. Jeżeli lampę zaczniemy polerować punktowo, na granicy poszczególnych obszarów mogą pozostać niewystarczająco wypolerowanie fragmenty, które trzeba „wyrównać”.Żaden z wymienionych preparatów nie pozwoli na usunięcie głębokich rys, powstałych np. podczas skrobania lodu. Odświeżenie takich lamp jest oczywiście możliwe. Wymaga jednak szlifowania powierzchni papierem ściernym o różnej gradacji, a następnie finalnego polerowania. Tempo matowienia kloszy reflektorów można ograniczyć, zabezpieczając je woskiem z filtrem UV. Tak przygotowana lampa zachowa efekt odświeżenia najwyżej przez kilka miesięcy. Aby ograniczyć tempo matowienia klosza i osiadania na nim zanieczyszczeń można regularnie go i trwalszą metodą jest pokrycie plastikowej powierzchni lakierem bezbarwnym – powinien być odporny na czynniki zewnętrzne i promieniowanie ultrafioletowe, w przeciwnym razie może żółknąć. Decydując się na lakierowanie trzeba jednak wcześniej doprowadzić powierzchnię poliwęglanu do jak najlepszego stanu. Farba utrwali bowiem wszystkie zanieczyszczenia, które pozostaną na reflektorze. Za polerowanie lamp serwisy liczą sobie przynajmniej 60 zł i drugie tyle za zabiegi warto spróbować przeprowadzić samodzielnie. Są proste i nie powinny zająć dłużej niż godzinę. Puszkę bezbarwnego lakieru samochodowego można kupić za ok. 25 zł. Decydując się na lakierowanie, warto zdemontować lampę z samochodu (nie trzeba wówczas zabezpieczać nadwozia), a bezbarwną farbę nakładać równomiernymi pociągnięciami w domu czy garażu w miejscu osłoniętym od kurzu.
Można zastosować szlifierkę z tarczą do polerowania. Od grubszej frakcji należy przechodzić do coraz drobniejszej, by usunąć głębsze rysy, a następnie wypolerować całą powierzchnię felg. Polerowanie felg aluminiowych można również wykonać ręcznie (przy pomocy odpowiedniej pasty), ale jest to dość żmudne zadanie. Polerowanie lamp może być znacznie łatwiejsze z użyciem domowych sposobów, które są nie tylko tanie, ale też praktyczne. Jeśli już posiadamy stylową lampę sufitową, powinniśmy o nią dbać, prawda? Jak zatem ją wypolerować? Czego warto użyć ? Wybór lampy do domu Podczas wyboru oświetlenia do mieszkania, warto zastanowić się, jak dopasować je do wystroju wnętrza. Sporym zainteresowaniem cieszą się przykładowo produkty wiszące, przy których producent stawia na doskonałą jakość i nowoczesne wykonanie. Wybierając lampę, kierujmy się własnymi potrzebami, jak i dopasowaniem do całości wnętrza. Ogromny wybór powinien ułatwić nam zadanie, gdyż dzięki temu każdy znajdzie coś dla siebie. Polerowanie lampy To nie musi być żmudnym i czasochłonnym zajęciem - zwłaszcza gdy postawimy na użycie pasty do zębów! Cały proces czyszczenia jest banalnie prosty. Najpierw należy zdjąć klosz z sufitu. Następnie chwytamy za zwykłą ściereczkę, wyciskamy niewielką ilość pasty i przystępujemy do polerowania kolistymi ruchami. Zadbajmy o delikatność, jednakże nieco mocniejsze przyciskanie ściereczki także jest pomocne w czyszczeniu. Po kilku ruchach należy zmyć pozostałości pasty do zębów za pomocą ciepłej wody i możemy cieszyć się piękną i błyszczącą lampą bez grama kurzu i zabrudzeń. Dzięki temu mamy gwarancję czystego, wyraźnego światła na długi czas - no i pozbycie się wszelkich zarazków. Efektywne czyszczenie Co ciekawe, takie polerowanie pozwoli zachować błysk na długi czas. Każdemu z nas zależy na tym, aby zachować piękny połysk lamp wiszących, stojących, sufitowych i wszystkich innych. Czasami specjalne płyny do czyszczenia dają krótkotrwałe i niezadowalające efekty, dlatego warto postawić na szybki, domowy sposób polerowania z użyciem pasty do zębów. Posiada ona specyficzne właściwości, które oddziałują na sprawne pozbycie się zabrudzeń z powierzchni, a także nadanie im blasku. Dzięki temu oświetlenie w naszym domu będzie cały czas prezentować się tak, jakby dopiero co zostało zakupione. Wystrój wnętrz i dekoracje to bardzo złożone kwestie, które zależą od naszego gustu i potrzeb. Jednym z ważniejszych elementów są oczywiście lampy, które powinny ładnie się prezentować i dawać nam odpowiednią ilość światła. Podkreślić należy, że z łatwością dobierzemy takie, które będą pasować do danego pomieszczenia, gdyż wybór jest bardzo duży. Postawmy zatem na dobrą jakość i unikalny design, który urozmaici pokój! .